moja Czeszka niestety cierpi na brak mocy. Dodatkowo zauważyłem kilka rzeczy. Auto zapala na zimny silniku od razu, jak jest ciepły to się trzeba nakręcić. Auto nie ma mocy, ale gdy pedał nie jest lekko dociśniety "szybciej" się zbiera niż jeżeli gaz jest do dechy. Temperatura silnika na ogól nie przekracza 70stopni, musi długo postać, żeby zagrzać się do 90 st, ale jak ruszę i troche pojeżdzę to spada, nawet teraz przy takim upale. Tak samo było podczas logowania - wskaźnik pokazał 90stopni ruszyłem i na logowaniu temp jest poniżej 70stopni. Dodatkowo reguralnie występuje błąd - 17958 . To skłonilo mnie do zakupu kabeka i pierwszej próby logowania, wyniki poniżej. Próbowałem sam zinterpretować wyniki, ale póki co jest to dlamnie zbyt surrealistyczne. Z góry dzięki za każdą wskaźówkę.
Dzieki Panowie za wskazowki, przez weekend sprawdze Wasze uwagi. O rezultatach poinformuje.
[ Dodano: Sob 21 Cze, 14 09:02 ]
Wracam z tak zwanym feedbackiem. Po kolei:
- na pierwszy ogień poszło sprawdzenie szczelności dolotu - na mój gust nie ma tutaj dziury;
- następnie sprawdziłem gruszkę, wizualnie bez większych zastrzeżeń. Szczelność sprawdziłem i wydaje się, że trzyma;
- wymieniłem zawór N75 - pierwszy objaw na plus, auto jakby minimalnie zyskało, ale już tak bardzo chciałem, żeby tak było Bardziej poważnie - wdepnięcie gazu w podłogę nie powodowało duszenia się;
- wymiana przewodów podciśnienia - niestety za mało kupiłem węższego przewodu i udało mi się wymienić je na odcinku zawór N75 - gruszka, zawór N75 - turbo oraz zawór N75 - dolot (?). Przewód do turbo był uszkodzony, ale efekt in minus, auto stało się bardzie mułowate i jeszcze większy problem miało wejść na obroty powyżej 4tysięcy.
Także na szybko spróbowałem zrobić logi - poniżej linki - nie wszystkie się udało, bo bateria w laptopie padła.
Oczywiście ma zamiar wymienić resztę przewodów, ale mam przypuszczenie, że może te przewody są błędnie po podłączane. Może ktoś z Was ma schemat podłączeń do AGR. Niestety na necie nie udało mi się znaleźć - będę wdzięczny.
w sobotę dokończyłem wymianę węzyków i niestety efektów brak, poza jednym ułamana końcówka na wężyku z siłownika EGRu. Wężyk zatkałem, w ten sposób z tego co wiem odłączyłem EGR. Efekt auto zaczęło więcej kopcić na zimny silniku. Generalnie to Czeszka puszczała sobie bąka siwego na zimnym silniku przy pierwszy mocniejszym depnięciu na gaz. Dodatkowo pojawiła się odgłos cykania - w momencie jak na luzie wejdę na obroty tak około 2500 to słychać cyk i jak spada to w tym samym momencie słychac ponowne cyk. Chciałbym się zapytać co to jest?
Myślę, że w zaistniałej sytuacji bez wizyty na warsztacie się nie obejdzie, bo mam podejrzenie, graniczące z pewności że turbo w jakimś zakresie swojej pracy odmówiło współdziałania.
[ Dodano: Wto 08 Lip, 14 08:51 ]
Cześć,
po dokładniekjszym przejrzeniu samochodu chciałbym zapytać o budowę turbiny, bo ona wydaje się być sprawna, ale jakby niewyregulowana. Ewentualnie jest zepsuta, zamieszczam zdjęcie poglądowe i po kolei:
- zawias sterujący (zaznaczony na niebiesko) - rusza się w obie strony;
- gruszka dizała - podając ciśnienie na nią rusza elementem sterującym, ale niestety nie wraca do końca. Zaciągając powietrze z gruszki element sterujący przesuwa się w kierunku gruszki - zilona strzałka. Najprawdopodobniej dlatego właśnie auto jest delikatnie doładowane od początku - wg vaga lika mbar;
- sprawdziłem też czujnik doładowania na IC - działa;
- w takim razie mam pytanie na jakiej podstawie można regulować element sterujący, inaczej mówiąc od czego zależy jego długość - na obrazku zaznacozna na czerwono;
Pytanie mam dodatkowe, jeżeli to nie wina regulacji, to co to może byc i czy można to zdiagnozować beż ściągania turbo.
Komentarz